Geoblog.pl    trampy    Podróże    Azja i tam gdzie nas trampy poniosą    ostatki w chinolandii
Zwiń mapę
2010
25
cze

ostatki w chinolandii

 
Chiny
Chiny, Guilin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16398 km
 
Po raz drugi lądujemy w Guilin,mieście średniej wielkości jak na Chiny(ok 1 mln mieszkańców).Miasto ma do zaoferowania kilka atrakcji turystycznych,które postanowiliśmy zobaczyć.
Wybraliśmy się na tarasy ryżowe oddalone 3h jazdy autobusem.Pośród wzgórz znajduje się wioseczka,która słynie z długowłosych kobiet(nigdy nie obcinanych).Spotkaliśmy kilka takich pań,odrzuciła nas ich nachalność.Kobity z gór oznajmiły,że pobierają opłatę za robienie sobie z nimi zdjęćoraz,że w ofercie mają pokaz czesania włosów i sposób ich zawijania.Podziękowaliśmy za taki rodzaj rozrywki.Na tarasy dobrze jest wybrać się z rezerwą 2 dniową,nie wiedzieliśmy tego wcześniej dlatego straciliśmy trochę na widokach.
Kolejny dzień spędziliśmy w jaskini Trzcinowego Fletu,niezłe widoki,podświetlane stalaktyty i stalagmity sprawiały,że
czuliśmy się tam jak na innej planecie.

GUILIN był ostatnim przestankiem na naszej trasie po Chinach z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Minęły prawie 2 miesiące u chińczyków i czujemy,że czas na zmianę kraju.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (27)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
  • rozmiar: 3,54 MB  |  dodano 2 lata temu
     
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 17% świata (34 państwa)
Zasoby: 185 wpisów185 321 komentarzy321 3055 zdjęć3055 64 pliki multimedialne64