Autostopem dojechaliśmy również do Pakse a stamtąd do Champasak dużym tuk-tukiem z lokalnymi ludzmi i ich towarem.Tak pomkneliśmy nad brzeg Mekongu.Tam przeprawa na drugą stronę i za chwil kilka byliśmy już w guesthousie.Super lokum,taniocha(30kipów-3euro)ze świetnym widokiem na Mekong i dobrą restauracją.
Do Champasak przybyliśmy z myślą żeby zobaczyć Wat Phou.Są to ruiny starożyntnej świątyni Khmerów poświeconej Shivie(2 po Angkorze).Najstarsza część ruin datuje się na V wiek.Wat Phou została wyznaczona Światowemu Dziedzictwu UNESCO w 2001 roku.