Geoblog.pl    trampy    Podróże    Azja i tam gdzie nas trampy poniosą    walimy w tubę
Zwiń mapę
2010
11
lip

walimy w tubę

 
Laos
Laos, Vang Vieng
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 18000 km
 
Do Vang Vieng zajechaliśmy tylko w jednym celu,dać ostro w tubę na tubie i na maxa poszaleć.Jest to najbardziej imprezowe miejsce w Laosie.Vang Vieng słynie z tubingu-spływów na traktorowej dętce.
Spływ zaczyna się od wstępnego shota w pierwszym barze dla oswojenia się z wodą i atmosferą.Co sto metrów jest bar,który ma w swojej ofercie free shoty z laotańskiej whisky lub darmowego jointa,ślizgawki,huśtawki i liny z których można skakać prosto do wody.Wszędzie leci głośna muza,ludzie szaleją,tańczą,atmosfera udziela się wszystkim łącznie z barmanami.Jedna z lepszych imprez na której byliśmy w Azji.
Fajnym wynalazkiem jest drink-wiaderko.Po takim wiaderku to już liny nie są potrzebne żeby polatać.
A dalej to gdzie tuba poniesie..............
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (16)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
  • rozmiar: 3,16 MB  |  dodano 2 lata temu
     
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 17% świata (34 państwa)
Zasoby: 185 wpisów185 321 komentarzy321 3055 zdjęć3055 64 pliki multimedialne64