Geoblog.pl    trampy    Podróże    Azja i tam gdzie nas trampy poniosą    Sumbawa
Zwiń mapę
2010
07
lis

Sumbawa

 
Indonezja
Indonezja, Bima
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 24476 km
 
Dzika wysepka,przejeżdża tędy niewielu turystów,dlatego żadną nowością nie były ciągłe zaczepki lokalnych ludzi,stałe pozdrawianie,okrzyki w stylu Hello Mister! What's your name-Monika też była Misterem ;) nikt nie przeszedł obok nas obojętnie.Przyglądali się nam jakbyśmy byli z innego świata,niektórzy mogli stać obok i tak bez słowa wpatrywać się w nas godzinami.Obserwować nasze gesty,zachowanie a czasami nawet wyśmiać nasz bujny zarost ciała(mężczyźni prawie w ogóle nie mają włosów na rękach i nogach).
Przejechanie przez cała wyspę zajęło nam 3 dni.W niektórych autobusach potrafiliśmy przesiedzieć do 8h bez postoju
na sikanie,kobity wymiotowały,dzieciaki ryczały a kierowca Terminator mknął do celu.Jechaliśmy tak codziennie,z postojami na sen-pierwszą noc spędziliśmy w Sumbawe Besar,kolejną w Bimie,gdzie ulokowaliśmy się w najobrzydliwszym hotelu w całej Azji.Z Bimy dotarliśmy do portu w Sape.Tam też spędziliśmy noc,jedyny prom z Sumbawy do Flores odpłynął jeszcze przed naszym przybyciem do miasteczka,czekaliśmy do rana.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Iwona
Iwona - 2010-11-22 21:44
uuu fajny hotelik:) przytulny i milutki....heheh
 
 
zwiedzili 17% świata (34 państwa)
Zasoby: 185 wpisów185 321 komentarzy321 3055 zdjęć3055 64 pliki multimedialne64